Witam,
Moja kotka jest jeszcze mloda, ale już aktywna, po pierwszej ruji, szukam chętnego Kocura, który ulżyłby jej w dniach ,kiedy tego najbardziej potrzebuje. Niestety mam Kocura kastrata więc, on nie rozumie o co jej chodzi, gdy ona się łasi :)
Bardzo proszę o kontakt osoby chętne, ponieważ kotka bardzo się męczy, a niema pana, który by jej użył.
Pozdrawiam serdecznie,
Kinga Warszawa